Sirmione leży nad pięknym jeziorem Garda. Jest to średniowieczna wioska z zamkiem, który wznosi się bezpośrednio z wody. Centrum miasta leży na półwyspie który sięga w głąb jeziora na 4 km. W latach 50-tych często bywała tutaj np. Maria Callas. Miasteczko jest niewielkie i da się je zwiedzić w ciągu jednego dnia – jednak my postanowiliśmy zostać tutaj chwilę dłużej.

Jest to miejsce uznawane za dość drogie i ekskluzywne. Faktycznie do najtańszych nie należy, ale myślę, że jest zdecydowanie warte odwiedzenia. Jeżeli wybieracie się w te okolice samochodem postarajcie się zostawić go przed wjazdem na półwysep – spacerek będzie na pewno szybszy niż próby jazdy i zaparkowania;) Do samego historycznego centrum trzeba mieć specjalną przepustkę – jedyną opcją dla turystów jest wybranie hotelu za murami zamku – a tutaj ceny na prawdę potrafią zwalać z nóg;) Parkingi przed zamkiem były pełne mimo, że wszyscy dookoła mówili, że turystów jest bardzo mało – jedynie z opowieści znam co dzieje się w „normalnych czasach” – w każdym razie samochód to nie jest dobra opcja. My przyjechaliśmy z Peschiery autobusem – bardzo polecam takie rozwiązanie.

Największą atrakcją jest zamek. Jest to jeden z najlepiej zachowanych zamków we Włoszech – Rocca Scaligera di Sirmione. Jest to ,rzadko spotykany przykład fortyfikacji jeziora! Castello Scaligero pochodzi z XIII wieku i niegdyś był bazą floty Scaligerów, dzięki swojemu strategicznemu położeniu. Zamek ze wszystkich stron jest skąpany w wodach jeziora Garda. W środku jest muzeum, w środku podobno jest spaktakularny widok na miasteczko z góry. dlaczego podobno? Zamek jest czynny od 1 kwietnia do 30 września od wtorku do soboty 8.30-19.30, w niedzielę 9:15 – 17:45. Zimą od wtorku do soboty 8.30-19.30, niedziela 9:15 – 13:30. Bilet wstępu 6 EUR. W każdą pierwszą niedzielę miesiąca wejście jest bezpłatne. Chcieliśmy wejść w poniedziałek… ehh niestety:( Jest to dobry powód aby wrócić w okolice 🙂

Bardzo ciekawą atrakcją jest rejs wokół zamku. Z portu przy zamku odpływają liczne łodzie. Można popłynąć i podziwiać od strony wody, m.in. willę Marii Callas, ujście term w jeziorze czy sam zamek. Taka przyjemność kosztuje zwykle 10 EUR/ osoby, jeśli wybierzemy wieloosobową łódź. W trakcie rejsu czekają na nas piękne widoki na miasteczko, Grotte di Catullo, plaże, sternik opowiada ciekawostki i pokazuje najważniejsze miejsca.

Jeżeli szukacie ciekawej plaży to na samym końcu półwyspu jest Jamaica Beach. Plaża faktycznie ma niepowtarzalny klimat ale nie wiem skąd skojarzenie z tropikalnymi plażami Jamajki. Niezwykłe skalne płyty nadają jej niepowtarzalny klimat – spokojnie można na nich plażować, szczególnie jeśli stan wody w jeziorze jest niski. Obok plaży jest bar oraz opcja na wypożyczenie leżaków – ale o to pewnie bardzo ciężko, jak pisałam my byliśmy w okresie gdzie turystów było b.mało (covidowe czasy;) ) a i tak wszystko było zajęte.

Gdzie warto się zatrzymać? Szukając noclegu w Sirmione trafiliśmy na bardzo fajny, mały hotelik z własnym ogrodem i dojściem do jeziora! No i oczywiście basenem;) u nas basen być musi:) Hotel La Paul urzekł nas jeszcze jedną rzeczą – można wybrać pokój rodzinny z bezpośrednim wyjściem na ogród, przy dzieciach jedna z najlepszych opcji jakie istnieją. Hotel znajduje się mniej więcej w połowie półwyspu – spacerkiem do zamku jest jakieś 10 minut. Posiada swój parking co w przypadku, jak jesteście zmotoryzowani, jest wręcz bezcenne. Śniadania bardzo dobre. Jest również restauracja i bar – wieczorem, przy blasku lamp drinki smakują najlepiej na świecie:)) Na końcu ogrodu znajdziecie pomost – bardzo żałowałam, że nie miałam ze sobą SUP’a – jeżeli kiedyś zdecydujemy się na podróż samochodem na pewno zabiorę. W hotelu jest również basen – przy naszych chłopakach ten element jest jednym z pierwszych jakie sprawdzam zanim zarezerwuje hotel:)) Bardzo przyjemne miejsce z dobrą relacją ceny do jakości. My zdecydowaliśmy się tylko na dwie noce – pozwoliło nam to dobrze poznać okolicę, ale jest to też świetne miejsce na dłuższy pobyt jako baza wypadowa.

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.