Zacznijmy od garści informacji praktycznych, aktualnie tak prezentują się ceny wejścia do Hydropolis, oczywiście mogą one ulec zmianie więc polecam sprawdzić na stronie Centrum Wiedzy o Wodzie Hydropolis:
Bilet normalny – 27zl
Bilet ulgowy – 18zl
Bilet rodzinny (2 dorosłych + 2 dzieci) 72 zł, przy karcie Dużej Rodziny zapłacicie również zapłacicie 72 bez względu na ilość dzieci:)
Można tez kupić bilety łączone uprawniają do wstępu obejmującego zwiedzania Hydropolis, a także pobytu w ZOO (199zł 2 osoby dorosłe z maksymalnie 3 dzieci) lub Aquaparku (159zł 2 osoby dorosłe z maksymalnie 3 dzieci) – więc jeżeli wybieracie się również w te miejsca, zapoznajcie się z tą ofertą bo jest zdecydowanie najbardziej korzystna cenowo. Wszystkie bilety możecie zarówno kupić online lub w kasach. Szczególnie w czasach covidowych polecam zakupy online – wejścia odbywają się co godzinę i może się okazać na miejscu, że musicie czekać. Na zwiedzenie muzeum potrzeba około 2h. Na terenie znajdziecie dwie kawiarnie. Po obiekcie spokojnie możecie poruszać się z wózkiem jak i na wózku.
My zdecydowaliśmy się na dojazd komunikacją miejską, zaraz obok macie stację Polinki która sama w sobie może być atrakcja. Jest to kolejka linowa która kursuje nad Odrą między kampusami Politechniki Wrocławskiej. To ruchomy punkt widokowy, z którego można podziwiać Wrocław. Jest to też najlepszy środek komunikacji jeśli chcecie zwiedzić również zoo. Bilet jednorazowy kosztuje 4,6 zł. Bilet ulgowy kosztuje 2,3 zł
Widok z kolejki Stacja Widok na Odrę z Polinki
Na samym wejściu do Hydropolis, możecie zobaczyć największą w Europie drukarkę wodna – prawie 50m – pojawiają się na niej różne wzory ale również wejście do samego obiektu.
Drukarka wodna Drukarka wodna
Już na samym wejściu do pierwszej sali do wejścia zachęca nas głos Krystyny Czubówny. Opowiada ona o tym, jak na ziemi pojawiła się woda – towarzyszy temu projekcja na 65-cio metrowym ekranie. Byłam zaskoczona, bo Borys słuchał uważnie praktycznie przez cały czas (6 lat). Młodszym zdecydowanie bardziej spodobała się kula ziemska o średnicy 2m. Jest ona w ciągłym ruchu i świetnie obrazuje zmiany dnia na noc – analizom nie było końca:)
Tutaj poznacie historię pojawienia się wody na Ziemi Kula ziemska o średnicy 2 metrów
Dalej mamy kolejne stałe atrakcje muzeum. Historia Inżynierii Wodnej ten dział chyba chłopakom najmniej się spodobał, myślę że byli na to zdecydowanie za mali (twórcy polecają muzeum dla dzieci od sześciu lat, najstarszy Borys miał dokładnie sześć lat i faktycznie on znajdował już wiele dla siebie, młodsi nie byli zainteresowani ale nie aż tak bardzo;) )
System wodny Amsterdamu System wodny Liverpoolu
Człowiek i Woda – Tutaj przede wszystkim, dowiecie się jakie rolę spełnia woda w organizmie.
Duża interaktywność zwiększa zainteresowanie dzieciaków Można podejrzeć wnętrze komórki
Miasto i Woda – znajdziecie tu np. interaktywne mapy na których można sprawdzić, które części Wrocławia były zalane w czasie powodzi Tysiąclecia (1997 rok).
Interaktywne mapy Interaktywne mapy – znacznie zwiększają atrakcyjność Nawet Igor był zainteresowany
, Ocean Życia – tutaj zdecydowanie największą furorę robi model rekina z ławicą ryb.
Instalacja rekina z ławicą ryb Ławica z bliska Świetna gra świateł
Stany Wody – dla trochę starszych dzieci są to bardzo fajne modele które obrazują zmiany skupienia, chłopakom najbardziej podobały się szalejący płatki śniegu 🙂
„Zimny ogień” Płatki śniegu Stany skupienia
Strefa Głębiny tutaj można np wejść do repliki statku podwodnego Trieste. Był on pierwszym batyskafem, jaki dotarł do najgłębszego punktu Ziemi, czyli Głębi Challengera w Rowie Mariańskim.
Głębinowe potwory Okazy z głębin Batyskaf
Prawdziwy z Ciebie talent i mistrz pióra z ogromną łatwością przekładasz myśli na słowa… trzymaj tak dalej i nie zasypiaj gruszek w popiele, skąd czerpiesz tak ciekawe inspiracje ?
Czytam i czytam, oczy przecieram i prawie nie wierze… ten tekst robi wielkie wrażenie mówię Ci szczerze 🙂