Dla mnie wakacje bez wizyty nad polskim morzem się  nie liczą – tak piękne plaż jak nasze ciężko znaleźć gdziekolwiek indziej na świecie 🙂 Tym razem postanowiliśmy wybrać się krótki wypad do Niechorza – położone jest ono na Pomorzu Zachodnim między miejscowościami Rewal i Pogorzelica – które często odwiedzałam jako dziecko.

Trafiliśmy na genialny ośrodek który chciałam wam pokazać. Szczególnie przy podróżach z dziećmi sprawdzone miejsce jest na wagę złota. Puchacz Spa jest położony 200m od pięknej piaszczystej plaży.

Co prawda dzieciaki twierdziły, że woda w morzu jest ciepła i oni chcą wejść jednak dali się przekonać, że basen jest lepszą opcją 😀 W ogóle basen jest dla nas ostatnio jednym z najważniejszych punktów przy wyborze miejsca, w którym się zatrzymamy. Jeden i drugi uwielbia wodę i mogliby siedzieć w niej cały dzień.

Jeżeli będziecie mieć dosyć plaży i pluskania się w basenie w Niechorzu, na klifie, tuż przy plaży stoi wysoka na 45m latarnia morska, udostępniana do zwiedzania. Z jej tarasu widokowego umieszczonego na wysokości 35m, roztacza się malownicza panorama na morze i okolicę.Obok latarni znajdziecie też motylarnię z ponad 500 gatunkami motyli! – takie atrakcje na pewno spodobają się dzieciakom i będą miłym urozmaiceniem pobytu nad morzem.Jak widać żółwia też można tam znaleźć 😀

Dobra ale wróćmy do miejsca w którym się zatrzymaliśmy – poza basenem w Puchacz SPA znajdziecie też świetny plac zabaw. Co dla mnie jest wprost nieocenione znajduje się on blisko stolików restauracji. Można wtedy spokojnie zjeść podczas gdy dzieci się bawią. Niby takie proste a zjedzenie ciepłego obiadu przy dzieciach, których nie ma czym zająć graniczy z cudem;))Właśnie – restauracja:D kuchnia jest wprost przepyszna – śniadania w formie szwedzkiego bufetu zadowolą każdego. W restauracji są też krzesełka dla dzieci – jak widać ośrodek jest idealnie przygotowany na ich przybycie. Jak pogoda nie dopisuje, w środku znajdziecie też kącik z kredkami i kolorowankami. Chyba, że wasze dzieci są tak uparte jak Igor i twierdzą, że one to już spokojnie mogą siedzieć na „normalnych” krzesłach i dadzą radę jeść ;))) Chciałam napisać, że wybór należy do nas ale chyba jednak bardziej do dzieci 😉 – w każdym razie, każdy znajdzie coś dla siebie 😉 Co do wyżywienia, szczególnie przy dzieciach, (chociaż nie tylko;) ) bardzo polecam wybrać opcję z obiado-kolacjami. Możecie się na nią wybrać między 14 a 18 więc nie ma problemu, że pora obiadu pokrywa się np z drzemką. Do wyboru są zawsze dwie zupy, przynajmniej dwa drugie dania i przepyszne desery (moja waga twierdzi, że aż za dobre;)) ). Szkoda czasu na gotowanie albo na szukanie innego miejsca równie przyjaznego dzieciom 😉

A teraz pokaże wam nasz pokój, a właściwie apartament – utrzymany w moim ukochanym marynistycznym stylu – po prostu piękny 😀 Podróżując z dziećmi staramy się wybierać zawsze apartamenty dwupokojowe – jest to dużo wygodniejsze, z tego względu, że jak już uda się położyć chłopaków możemy w spokoju odpocząć, porozmawiać, czy nawet nadrobić zaległości w tv – przy śpiących dzieciach w tym samym pokoju jest to  trudne. Jak byście potrzebowali to bez problemu jest dostępne łóżeczko turystyczne dla mniejszych dzieci – nie trzeba brać swojego i zawalać sobie połowy bagażnika;) Co prawda w drugim pokoju jest rozkładana kanapa ale łóżko jest tak duże, że Borys i tak postanowił spać z nami w jednym ;))) Z pokoju jest również wyjście na ogródek: Kolejną rzeczą nie do przecenienia, szczególnie przy dzieciach jest aneks kuchenny –

Na wyposażeniu znajdziemy wszystkie potrzebne naczynia a także – miód na moje serce – czyli zmywarkę 😀

Żeby dopełnić obraz pokoju idealnego pokażę wam jeszcze łazienkę:Jeżeli szukacie jakiegoś fajnego miejsca na wypoczynek nad naszym pięknym morzem – Puchacz SPA sprawdzi się idealnie (tutaj macie link do strony – Puchacz SPA ), wieczorem tylko 200m będzie was dzieliło od takich widoków.

Jak widać chłopaki byli zachwyceni:

A zaraz późnij poszli się znowu kąpać :DDD

 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.