Wiem, że wiele z was podziela moje zamiłowanie do metod wychowawczych które propagowała Maria Montessori. Chciałabym stworzyć cały dział poświęcony metodom pani Marii – zaczniemy od potrzeby porządku – głównie dlatego, że u nas właśnie ten etap jest mocno eksploatowany a wraz z nim pojawiły się zmiany w pokoju chłopaków:)

Nie ukrywajmy, że sprzątanie to czynność, za którą nie przepada większość dorosłych – w tym niestety ja:) Niestety zdarza się, że nasza niechęć wobec tej czynności, jaką jest porządkowanie przestrzeni w domu udziela się dzieciom. A przecież chcemy, aby dzieci sprzątały swoje zabawki i wiedziały, jak dbać o otoczenie. Tutaj z pomocą przychodzi właśnie Metoda Montessori.

Podstawą sukcesu jest dobra komunikacja. Unikajmy stwierdzeń typu: “posprzątaj zabawki”. Dla dziecka jest to na tyle ogólnikowe i trudne, że może się okazać, iż po prostu nie będzie Cię słyszeć. Zamiast tego możemy powiedzieć: ” włóż klocki do koszyka”, “odłóż puzzle na półkę” . Fajnie, żeby pokazać dziecku jak posprzątać daną rzecz, np. jak wytrzeć blat stołu, jak zamieść podłogę, podlać kwiaty. Grunt, to zmienić nielubianą czynność w dobrą zabawę.

Bardzo ważne jest zapewnenie dziecku mebli i przedmiotów dostosowanych do jego wzrostu – to pierwszy krok do pozytywnej nauki sprzątania. Półka na zabawki powinna znajdować się na wysokości pozwalającej na swobodne korzystanie. Szukając odpowiednich regałów trafiłam do sklepu MOMIKI Jak sami piszą „Nazwa Momiki to akronim od charakteryzujących markę słów: Montessori, Minimalizm, Kids. Ta abstrakcyjna, ale pojemna nazwa o dziecięcym brzmieniu zawiera to, co dla nas ważne; Momiki to koncepcja, Momiki to nasze dzieci i meble projektowane dla nich” I pisząc „dla nich” dokałdnie mają na myśli swoje dzieci bo założycielkami są „Trzy różne mamy z zapleczem pedagogicznym i architektonicznym połączyły siły i spełniły pragnienie, by stworzyć coś, czego zabrakło dla ich dzieci”.

Oto nasz regał

W naszym pokoju zagościły dwa regały na zabawki i inne pomoce. Jest to świetny mebel, który dzięki uniwersalnemu designowi może zostać z nami na lata. Klasyka nigdy nie wyjdzie z mody a do pierwszej półeczki regału dosięgnie już pełzające niemowlę. Otwarta konstrukcja regału umożliwia swobodny dostęp do eksponowanych przedmiotów. Półki – usytuowane na trzech poziomach – są odpowiednio głębokie, by zmieścić nawet większe zabawki i akcesoria pomagające w rozwoju maluszka. Półki mogą być zakończone specjalną listwą, która chroni przed wypadaniem przedmiotów. Stabilna konstrukcja pozwala na bezpieczne korzystanie z regału przez dzieci w każdym wieku.

Ragi (lat 2) – teraz uwielbiam sama układać rzeczy

Niby prosta zmiana a jaka skuteczna! W końcu nasze zabawki lądują tam gdzie powinny!

Kto pamięta jaki wcześniej był tu bałagan?:D Chłopaki nie dosięgali do wyższych półek i wszystko było po prostu rzucone obok 🙁

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.