Powoli zbliżają się długie jesienne wieczory i trzeba się do nich jakoś przygotować. Ostatnio wpadłam na pomysł, że zrobię dzieciakom namiastkę kina w domu 😀
Nie chciałam na razie stawiać chłopakom telewizora do pokoju – na to uważam jest zdecydowanie za wcześnie. W ten sposób oglądanie bajek nabiera bardziej magicznego wymiaru – zaciągamy zasłony, robimy popcorn – atmosfera prawie jak w kinie 😀
Długo zastanawiałam się nad wyborem projektora – wbrew pozorom nie jest to łatwa decyzja;) U nas wygrał Overmax Multipic 3.1 Jest to niedrogi projektor o dobrej, podstawowej funkcjonalności. Szkoda, że nie można połączyć go z siecią Wi-Fee jednak przy tej cenie nie ma co narzekać 😉 Jeżeli nie chce się nam podłączać komputera wystarczy zgrać film na pendrive więc nie jest to uciążliwe. Z tyłu znajdziecie panel ze wszystkimi portami – wejście VGA, Stereo, AV/Chinch, dwa wejścia HDMI oraz dwa wejścia USB zatem wybór mamy ogromny:) Projektor rzuca światło z jasnością 2000 lumenów. Maksymalna przekątna ekranu może wynosić 140 cali jednak żeby taki obraz uzyskać urządzenie musi być oddalone od ściany o około 4,5 metra. Tego nie miałam jeszcze okazji sprawdzić – zazwyczaj używamy go na około 2 metrach co daje obraz koło 50 cali. Właśnie – wyświetlanie obrazu na ścianie jest jedną z opcji, ekran projekcyjne zapewni nam lepszą jakość i wyższy komfort oglądania, Może się też okazać on niezbędny, gdy nie mamy w mieszkaniu wolnej ściany – u nas akurat króluje fototapeta z układem słonecznym – a przemeblowanie nie stanowi optymalnego rozwiązania;) My zdecydowaliśmy sie na ten ekran – również od Overmax 😀
Świetne i tani sposób na urozmaicenie długich wieczorów które nadchodzą 🙂